Zmiana warty
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to przyrost masy mięśniowej. Nowy Joe Turner i nowy Jack Ryan wyglądają dziś prawie jak gladiatorzy, a przecież nie są agentami, którzy działają w terenie, tylko zza biurek. Wcielają się w nich odpowiednio: Max Irons (syn Jeremy’ego, spełniający się do tej pory raczej w brytyjskich filmach historycznych i kostiumowych) oraz …