Klasyki, które nie powstały

W domenie X muzy jest specjalne miejsce, gdzie od dekad trafiają nie tyle wyśnione, co raczej niedośnione projekty – mniej lub bardziej rozwinięte koncepcje filmów, które mogły (lub wprost przeciwnie) stać się ważnymi punktami na mapie światowej kinematografii.  Zważywszy na ogrom materiału, niniejszy tekst jest jedynie krótką przebieżką po wybranych zakątkach cmentarzyska celuloidowych snów.