Krwiożercza roślina
Patrząc z perspektywy czasu na lata osiemdziesiąte jako na dekadę, w której gwałtowne impulsy kontrkulturowe (punk; No Wave) ścierały się z równie silną falą neokonserwatyzmu spod znaku Reaganowskiej retroutopii, trudno nie dostrzec aktualności „Krwiożerczej rośliny” w całym jej paradoksalnym napięciu. *** Lata osiemdziesiąte XX wieku nie zapisały się jako dekada szczególnie łaskawa dla musicalu