Francuskie środowisko filmowe wciąż wydaje się solidarne w krytyce ruchu #MeToo. Po słynnym liście podpisanym przez Catherine Denevue oraz słowach wsparcia innych aktorek, głos zabrał jeden z najznamienitszych przedstawicieli francuskiej branży filmowej, kręcący nad Sekwaną Austriak Michael Haneke („Pianistka”, „Ukryte”, „Happy End”). W rozmowie z austriackim Kurierem, 75-letni reżyser mówił:
Powered by WPeMatico